"Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina, i odmówić sobie w ogóle tego wszystkiego, co mogłoby stać się przyczyną upadku lub zgorszenia dla bliźniego." [Rz.14,21 br]
Zgorszenie jednego z Pańskich braci jest poważnym wykroczeniem przeciwko Prawu Miłości oraz Pańskiemu nakazowi (Mat.18:6 bw " Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza." ), wykroczeniem w Jego oczach byłoby jednak i gorszenie innych - utrudnianie im drogi do stawania się braćmi i domownikami wiary.
Stąd jasnym jest, że choć znajomość może uwolnić nasze sumienia od wszelkich zakazów i znieść jakiekolwiek ograniczenia naszej wolności, to najpierw, zanim zostanie ona wprowadzona w czyn, musi zadziałać miłość i wyrazić na tę wolność zgodę.
Miłość stawia przed nami niewzruszone przykazanie, mówiąc: "Będziesz miłował Pana Boga twego ze wszystkiego serca twego, ... a bliźniego swego, jako samego siebie".
I dlatego ostatecznie nie wiedza ani wolność powinny rozstrzygać we wszelkich sprawach, ale miłość.